Ostatnimi czasy, jednym z najbardziej popularnych kosmetyków pielęgnacyjnych został mianowany żel aloesowy. W drogeriach masowo spotykamy się z produktami, których bazą podstawową jest wyciąg z drogocennego sukulenta. Pasty do zębów, kremy do ciała i twarzy oraz suplementy, prześcigają się w większej to zawartości czystego aloesu lub innowacyjnych kompozycjach. Wraz ze wzrostem popularności, pojawiły się artykuły mówiące o wadach i zaletach, naruszając tym jego wiarygodność. Moje zainteresowanie produktem ucichło, ale nie na długo.

Wakacyjny wyjazd z przyjaciółką był przełomowym momentem w moim podejściu do produktów z aloesem. Wystarczyło, abyśmy zestawiły ze sobą nasze kosmetyczki. W mojej mieścił się krem na oparzenia słoneczne, nawilżający, przeciwzmarszczkowy, balsam na spierzchnięte usta, a także mleczko do demakijażu. Jej kosmetyczka, będąca 1/3 mojej, zawierała żel aloesowy BotanicaPharma Aloe Sabila. Zapytałam więc, jakim cudem utrzymuje tak piękny i zdrowy wygląd skóry? Nie ukrywałam zdziwienia, kiedy okazało się że odpowiedzią na moje pytanie jest właśnie ten produkt, czysty aloes.

Jestem typem człowieka, który zanim dokona jakiegokolwiek zakupu musi przebadać artykuł o A do Z. Przede wszystkim analizuję opinie klientów i skład. Uważam jednak, że perfekcyjny stan skóry mojej przyjaciółki, był wystarczającym powodem, który zachęcił mnie do zakupy BotanicaPharma Aloe Sabila.
Żel aloesowy. Historia i geneza
Zanim przejdę do indywidualnej opinii na temat produktu BotanicaPharma Aloe Sabila, zacznę od samej historii i genezy obecności aloesu w kosmetyce. Sukulent został doceniony już w czasach starożytnych. Mięsiste liście rośliny, a także orzeźwiający zapach miąższu zaintrygował pradawne ludy. Świadczy o tym chociażby zachowany papirus Ebesa, będący spisem wielu chorób, metod leczenia, a także uwzględnia rośliny i minerały stosowane wówczas w medycynie naturalnej. Z czasem żel aloesowy zagościł w naszych domach, a jego drogocenne właściwości znane są przez nasze prababcie i babcie. Do dziś dzień pamiętam jak babcia skutecznie rozprawiła się z oparzeniem na mojej dłoni. Nałożyła żelową maść, która dla małego dziecka nie wyglądała zachęcająco. Pomimo tego, szybko przyniosła ukojenie, tamując potok łez.

Eksperymenty nad sukulentem spowodowały, że znalazł on swoje zastosowanie zarówno w kosmetyce, jak i medycynie naturalnej. Ponadto, prowadzone nieustanie badania, odkrywają nowsze to właściwości rośliny, które ciężko wyliczyć na palcach jednej ręki.
Właściwości żelu aloesowego
Żel aloesowy wykazuje silne cechy przeciwzapalne, antybakteryjne oraz przeciwgrzybicze. Przede wszystkim, jest zbiorem wielu cennych aminokwasów, składników odżywczych, witamin i minerałów. Dlatego też jest prawdziwą bombą zdrowotną dla ludzkiego organizmu! Dzięki swoim bogatym właściwościom, posiada szerokie zastosowanie od wnętrza organizmu, jak i od zewnątrz. Nie bez powodu aloes stał się jednym z najbardziej popularnych, naturalnych artykułów do pielęgnacji skóry, włosów, a także podstawowym składnikiem wielu suplementów.

Wyjątkowość BotanicaPharma Aloe Sabila
- Redukuje łuszczenie oraz przywraca elastyczność,
- Zmniejsza ból i stany zapalne powstałe w wyniku oparzeń słonecznych,
- Skutecznie nawilża oraz odświeża skórę,
- Szybko odbudowuje naturalny stopień nawilżenia,
- Tworzy barierę ochronną przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi,
- Żel aloesowy Aloe Sabila dodatkowo został wzbogacony o witaminę E, która chroni skórę przed ciągłym procesem utleniania,
- Produkt można stosować na rozstępy, blizny, lekkie oparzenia, a także suchą i spierzchniętą skórę,
- Doskonale sprawdza się w przypadku ukąszeń owadów.

Żel aloesowy od podszewki
Żel aloesowy Aloe Sabila w przypadku mojej cery, która bywa kapryśna, sprawdził się idealnie. Produkt zaczęłam stosować latem, kiedy moja skóra była narażona na przesuszenie. Muszę przyznać, że ani razu nie odczułam charakterystycznego, nieprzyjemnego ściągnięcia cery. Ponadto, nie miałam problemu z nałożeniem makijażu. Wręcz przeciwnie, pokład pomimo wysokich temperatur nie rolował się, a moja twarz pozostała matowa. Są to jednak moje indywidualne spostrzeżenia, które są zależne od typu cery.
Cechami, które myślę że zostaną zauważone przez wszystkich użytkowników produktu, to m.in. wydajność żelu. Wystarczyła niewielka ilość, aby móc go dokładnie rozprowadzić na twarzy czy nogach. Dlatego też, opakowanie było wystarczające na cały okres letni. Oprócz skuteczności żelu w kategorii nawilżenia, zauważyłam iż wyśmienicie sprawdza się jako żel po goleniu. Szybko łagodzi objawy pieczenia oraz łuszczenia. Efektywnie chłodził i koił podrażnioną skórę. Z czystym sumieniem polecam produkt wszystkim znajomym, ze względy na jego funkcjonalność oraz skuteczność, a także oszczędność. Dzielnie przejmuje obowiązki preparatów, które zajmują wiele miejsca, nie szczycą się dobrym składem oraz ceną, a także szkodzą naszej skórze i zdrowiu.

Comments are closed.